
Mam na imię Bogdan i jestem alkoholikiem.
Wczoraj świętując 15 rocznicę w trzeźwości uświadomiłem sobie, jak moje życie zmieniło się diametralnie choćby w samym zaufaniu bliskich. Teraz będąc dziadkiem (bo mam dwie kochane wnuczki ) mogę je wziąć na ręce i nikt mi tego nie broni, bo jestem trzeźwy, a moje dzieci tego nie doświadczyły, bo albo byłem pijany albo było tysiąc innych ważniejszych rzeczy niż rodzina – a byli to koledzy i alkohol.
Jestem bardzo wdzięczny Bogu za to, że mnie nie opuszcza i pomaga mi rozwiązywać problemy, które były, są i będą ale będąc trzeźwym inaczej się na nie patrzy i o wiele łatwiej się je rozwiązuje. Bardzo się cieszę, że rodzina jest przy mnie a ja staram się im to wynagrodzić w sposób najlepszy jaki mogę. Dziękuję bardzo Wackowi i wszystkim, którzy stanęli na mojej drodze do trzeźwości, przyjaciołom, którzy byli dla mnie wzorem do naśladowania i mojej grupie. która jest kochana i niesamowita. Trzeźwość to jak rodzina – trzeba ją zrozumieć, pokochać i umieć z nią żyć w radości, a naprawdę jest bardzo fajnie.
Bardzo polecam tą terapię i ludzi, którzy ją tworzą, bo to super miejsce na rozpoczęcie swojej drogi w trzeźwości. Dziękuję wszystkim raz jeszcze
BOGDAN, 15 lat trzeźwości
Powiązane artykuły
Terapia stacjonarna w ośrodku uzależnień – szansa na nowe życie
Uzależnienie od alkoholu to nie wybór, to choroba. I tak jak w przypadku każdej...
Jak wytrwać w trzeźwości?
Trzeźwienie nie jest nagłym wstrząsem, to długofalowy proces wymagający nie...
Alkoholizm wśród młodzieży jako problem cywilizacyjny
Alkoholizm wśród młodych ludzi rośnie na alarmującą skalę, stając się poważnym...
Bezsenność i koszmary po alkoholu, czyli jak alkohol wpływa na nasz sen?
Wśród wielu osób panuje przekonanie, że alkohol to dobry środek nasenny. To...