Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Mam rok trzeźwości. Dziwne uczucia… Przecież przed terapią w Tu i Teraz nie piłem prawie 10 lat i to był cudowny okres mego życia. Poczułem się zdrowym, pojawiła się myśl, że „jeden nie zaszkodzi”. Zapiłem i w momencie straciłem wszystko co miałem, a przede wszystkim spokój i radość. Trafiłem na terapię i powiedziałem wprost: „Przegrałem. Jestem bezsilny wobec alkoholu. Chcę żyć”.
To był mój wybór. Dzisiaj obchodzę swoją pierwszą rocznicę. Dziękuję, że nie jestem samotny. Dziękuję, że jestem trzeźwy.
Krzysiu
Alkoholizm jest chorobą postępującą, a w rezultacie śmiertelną. O tych i wielu innych faktach dowiedziałam się podczas pobytu na Terapii Tu i Teraz. Zanim tam trafiłam, myślałam, że jestem przypadkiem beznadziejnym i że nikt nie jest w stanie mi pomóc. A jednak się myliłam.
W zeszłym tygodniu obchodziłam swoją 3 rocznicę trzeźwości. To właśnie w Tu i Teraz wszystko się dla mnie zaczęło, moje nowe życie, które kocham. Miesiąc pracy z doświadczonymi terapeutami zmienił bardzo wiele w moim życiu. Dostałam tutaj największy dar z możliwych, czyli przepis na to jak żyć z tą chorobą, jak znowu być częścią społeczeństwa, jak cieszyć się życiem. Musiałam zrobić tylko jedną rzecz, czyli po opuszczeniu ośrodka postępować zgodnie z zaleceniami, które otrzymałam na terapii. Wydawało się to trudne, a w rezultacie jest proste.
Dzisiaj mam kochającą rodzinę, pracę, którą lubię, przyjaciół. Jestem członkiem AA, czuję, ęe w końcu przynależę do wspólnoty. Prawdopodobnie nigdy nie zostanę wyleczona z alkoholizmu, bo na razie nie ma na tą chorobę konkretnego lekarstwa. Ale mogę z nią żyć i to całkiem dobrze. To jest dla mnie największy cud.
Agnieszka
7 lat temu trafiłem na terapię do Ośrodka Tu i Teraz. Na początku buntowałem się: „Ależ jestem inny! To Oni (pacjenci) są alkoholikami a nie Ja!”
Ja i Oni… Teraz patrząc na tamtejszego siebie śmiech mnie rozbiera. Teraz mówię „My” i jestem przekonany, że nie jestem wyjątkowy. Jestem alkoholikiem, prawdziwym anonimowym alkoholikiem – chodzę na mitingi i jestem na Programie 12 Kroków, mam sponsora i sponsoruję, daję z siebie i dostaję od wspólnoty. I najważniejsze – jestem wdzięczny.
Jachu
Powiązane artykuły
Alkohol a praca zawodowa
2020-02-13
Alkoholizm dotyka przedstawicieli absolutnie wszystkich zawodów, działa niszcząco...
Sukces zawodowy a choroba alkoholowa
2018-02-15
Alkoholizm to choroba jakże demokratyczna i dotyka także te osoby, które przez...
Program Terapii “TU i TERAZ”. Jak żyć żeby nie pić?
2011-12-01
Ideą, która przyświecała tworzeniu programu terapeutycznego "TU i TERAZ", i...
Czy osoba po terapii alkoholowej może pić piwa bezalkoholowe?
2024-06-12
Wśród osób, które przeszły terapię alkoholową, często pojawia się pytanie, czy...